piątek, 14 czerwca 2019

Zajęcia pozalekcyjne - podsumowanie roku 2018/2019


W tym roku było dużo nowości, IV klasa i trzeba było przestawić się na inny tryb nauki, debiut w szkole, w zerówce, więc wybierając zajęcia dodatkowe kierowaliśmy się zasadą Próbujemy, nic na siłę.

Tak wyglądały nasze próby:


Oskar (4 klasa)



- piłka nożna - kolejny rok kontynuowaliśmy zajęcia dwa razy w tygodniu. Oskar jednak zdecydował, że w II semestrze rezygnuje, może dojrzał i stwierdził, że to jednak nie jego ścieżka, może przyczyniły się do tego zwiększone obowiązki w klasie IV i brak czasu na posiedzenie w domu

- język angielski (2 razy w tygodniu) - raz chodził chętniej, a raz zupełnie na siłę, czasem robiliśmy wolne. Zajęcia mu się podobają, tylko narzeka, że nikt więcej z klasy nie chodzi. Efekty są i dodatkowo już nie uczymy się za wiele przed sprawdzianami.

Gabryś (zerówka)


Jeśli chodzi o Gabrysia to trochę próbowaliśmy, było:

- piłka nożna - na początku super, ale jednak to nie ta droga,
- język angielski (raz w tygodniu) to takie oswajanie angielskiego, aby nauka przychodziła lekko i bez oporu
- zajęcia w SUM (Szkole Umiejętności Miękkich) SUM KIELCE. Gabryś miał mało pewności siebie, jak czegoś nie był do końca pewny nie chciał spróbować, bał się popełnienia najmniejszego błędu. Postawiliśmy go trochę wzmocnić, żeby uwierzył w siebie, nabrał odwagi, nie bał się próbować, nawet jeśli czasem się nie uda. Na zajęcia chodzi od II semestru. Na pierwszych zajęciach nie umiał lub bał wymienić jedną rzecz, w której jest dobry, a ostatnio przyszedł do mnie i mówi:" Mamo, wiesz w czym jestem jeszcze dobry? w wymyślaniu swoich piosenek:-)". Także mały sukces jest! Poza tym mój Gabryś uwielbia te zajęcia, zresztą po pierwszych zajęciach, które były z rodzicami, też bym na takie zajęcia pochodziła. Warsztaty dla dorosłych o tym SUM powinien pomyśleć:-)
Widząc zaangażowanie Gabrysia i chęci z jakimi chodzi na te zajęcia, będziemy je kontynuować.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz